Witajcie,
Od sierpnia planuje zakup nowego peceta, który ma godnie zastąpić moją jednostkę na czele z intel core i5 750.
Uważnie obserwuje rynek i niestety nadal sądzę, iż to kiepski czas na kupno sprzętu. Jakiś czas temu bardzo liczyłem na proces 10 nm, ale raczej nie doczekam się tego... Wracając do tematu - w tym roku muszę kupić peceta. Wszystko mam już skompletowane za wyjątkiem cpu i mobo. "Dzięki" zbliżającej się premierze coffee lake ceny siódmej generacji trochę spadły.
Co będzie wydajniejsze i5 8600K 3.6 (6/6) czy i7 7700 3.6 (4/8)? Jak pewnie wiecie ósma generacja będzie miała 6 rdzeni i 6 wątków. I7 7700 ma rdzeni 4 i 8 wątków. Ceny obydwu są identyczne - około 1270 zł. Nie jestem fanem overclockingu, więc 8600K prawdopodobnie nie będę kręcił - chce kupić tylko dlatego, iż 8400 ma bardzo niskie taktowanie bazowe. AMD nie wchodzi w grę.

Poradźcie co brać: czekać na i5 8600K czy kupować i7 7700?

Brałbym jednak nowszą generację-głównie ze względu na możliwości upgradu. I7 7700 to max. co włożysz na płytę 1151 (stara), w przypadku płyt na "nową" 1151 i zakupu i5 masz jeszcze możliwość wymiany lepszy procesor.

Masz rację, pomijając fakt, iż intel zmienia kompatybilność gniazd kiedy tylko nadarzy się okazja. Jednakże jak piszesz - zawsze będę mógł zamienić na i7.