Chciałbym wyciszyć troche kompa jednak ogranicza mie hałas zasilacza. Myślałem o tym żeby rozkręcić zasilacz. Podpięć kontroler obrotów i dołożyć jeszcze jakiś cichy wiatraczek wyciągowy z tyłu zasilacza. Czy gdy rozkręce zasilacz to strace gwarancje?? Mój zasilacz to Chieftec 450 Wat.

Niestety jest to równoznaczne z utratą gwarancji.

To tylko zasilacz powoduje halas w Twojej obudowie? Bo mozna sie zastanowic nad wymiana wiatrakow, coolera lub nad zalozeniem pasywnego chlodzenia na grafe. Dodatkowo mozna uzyc mat wygluszajacych chociaz podnosza one temperature w obudowie. Jezeli to tylo zasilacz a ni chcesz tracic gwarancji to dobrze by bylo go sprzedac i troszke dolozyc do cichego zasilacza np. be quiet!

Pozdrawiam

wlasnie ja mam na zasilce jeden wentylator (chieftec 420W), a drugi Silencer na procku... to dwa jedyne wentylki w kompie i jest super cichutko...

Chyba poczekam te 22 miesiące na koniec gwary i wtedy założe mu FREEZONE Fan Speed Controllera ustawie go na 50% mocy i dołoże z tyłu jeszcze jakiegoś bardzo cichutkiego 80x80mm. Teraz poobniżam wszystkie wiatraczki żeby 1700obr/min nie przekraczały. Zrobie jeszcze nawiew na grafe i na Pentagrama 100 Cu+ zamiast tuby i mi wystarczy.

Ale bierzesz pod uwage, ze jak zmniejszysz obroty tym samym zmniejszysz ciag powietrza co przyczyni sie do wzrostu tempereatury zasilacza i jego szybszego zuzycia sie i mozliwej niestabilnej pracy. Ale zawsze mozesz wymienic wiatrak na jakis cichszy o podobnej lub wiekszej wydajnosci + wlasnie regulacja obrotow.

Peace!

Masz racje ale ja chce dokrecić do zasilacza jeszcze jeden wiatrak (np. Be quiet 80x80mm - 35zł) i puścić go na 5V. Wtedy przepływ bedzie napewno taki sam jak wcześniej a może nawet lepiej. Pewne jest to że bedzie ciszej.

No tak tylko jeśli już go słychać to za 22 miesiące możesz już przy kompie w nausznikach siedzieć!!!! z doświadczenia wiem że jakie by nie były wentylatory to przy intensywnej pracy dość szybko siadają!!!! troche sytuacja patowa z tą gwarą!!!

Przeprowadziłem bardziej szczegółowsze testy i równiez wiatrak karty Gigaybte GF 6600GT jest dostyć głośny. Czy moge mu założyc kontroler obrotów i kontrolować temperaturę rdzenia z ustawień karty i temperature radiatora karty za pomocą osobnego termometra. Jaka może być dopuszczalna temperatura temperatura dla mojego rdznia? W stresie mam poniżej 60C. Za odpowiedź dzięki.

Z tego co pamietam to wytrzymalosc termiczna tego GPu jest na poziomie 110 st. Ale jeżeli chcesz wyciszyc grafe to proponuje załozyć na nią cooler od procesora ( np. Od jakiegos Athlona 2000+) i puscic go na 5V.
W zasilaczu ( cp wiaze sie z utrata gwarancji ) proponuje zamontowac wentylek na 7V i jesli to możliwe powiekszyc powierzchnie oddawania ciepla przez radiatory, lub jesli to mozliwe porozginac finy radiatora.

teoretycznie przy 125st zachodza w krzemie nieodwracalne zmiany, ale musimy miec jeszcze na uwadze rozszezalnosc materialu (chyba dzisiaj ten temat za mna lazi) i przyjac ze podloze ma inne wlasciwosci niz sam rdzen...

dla bezpieczenstwa przyjalbym 90st - gdyz roznie pomiar jest liczony, na brzegu plytki krzemowej moze byc inna temp niz na zlaczu podloze krzem od spodu...

dla przykladu wlasnie podam, ze procki intela maja blokade na 105st - przy tej temperaturze wlaczaja sie wszystkie mozliwe zabezpieczenia... i przyznam, ze rzeczywiscie nie widzialem intela z temp wieksza niz 103-108st:) - oczywiscie bez chlodzenia wogole, albo z malym pasywnym:)

Tylko że ten radiator to jest wielki jak cegła a w przyszłości chce kupić druga karte do SLI. A jak kontorlowanie obrotów coolera karty graficznej ma sie do mojej gwarancji na karte??

Chyba KAŻDA fizyczna ingerecja w dany element wiąże się z utratą gwarancji. Tak samo jak czyszczenie CD-ROM'u wacikiem, i tym podobne zabiegi. Nawet zastosowanie na procesorze innego coolera niż ten BOXowy powoduje utratę gwarancji. Lub wymiana wentylatra na karcie graficznej.

tak, ale jesli dany element sie uszkodzi i wroci do serwisu w stanie pierwotnym, to czesto gwarancja jest uznawana...
wyjatkiem jest sytuacja, gdy przez wlasna nieuwaga uszkodzimy rdzen (przewaznie nieoslaniety) procesora czy tez GPU karty graficznej...

Tak dokładnie o to mi chodziło.
Tyle że oczywiście jak nie widać to nie ma podstaw do nieuznania gwarancji.
Ale gdyby powiedzieć w serwisie:
wymieniałem radiator podkrecilem grafe i sie spaliła to oczywiscie ze odesla z kwitkiem