Zakupilem te plyte 2 miechy temu i wszystko bylo oki dopoki nie zaczalem OC.Wlozylem do niej Semprona 2200 i jazda. Na nominalu chodzi ok. Podnioslem FSB z 166 na 200 i chodzil w porzasiu no to krecilem dalej. Podnioslem na 215 i winda juz sie nie zaladowala, wiec podnioslem napiecie na proca z 1,6V na 1,65V i napiecie pamieci z 2,6V na 2,7V i system ruszyl benchmark tez przeszedl bez problemu. Temperatury w normie(okolo 47 stopni), no to krecilem dalej. I tu sie zaczely schody. Podnioslem FSB na 220 i napiec juz nie podnosilem i tutaj klapa. Monitor sie juz nie zapalil, no to rozkrecanie obudowy i RESET CMOS zwora i tez nic nie pomoglo!!!Komp nadal nie odpalal. Wyciagnalem baterie na BIOS`ie, polezala sobie jakies 10 MINUT!!!!! i komp nadal nie odpalal. Myslalem ze zjaralem proca, ale u kumpla sprawdzilem podzesoly i wszystko sprawne!!!Pomoglo dopiero jak wlozylem w plyte starego Athlona i komp ruszyl. Pochodzil pare minut i zmienilem na Semprona i wreszcie odpalil!!!!

Czy ktos moze mi powiedziec jak zresetowac te plytke, jesli stanie mi sie to nastepnym razem????

Nadmienie ze teraz juz nie krece BIOS`em tylko programikiem CoreCenter ktory byl dolaczony do plyty glownej i ustawia sie go z poziomu Windy. Po przesadzeniu komp sie wiesz i resetuje i wszystko wraca do nominala!!!Ale dlaczego nie dziala RESET CMOS????Macie jakis plan jak to zrobic????

Wczesniej mialem ASRocka i nie bylo z resetem zadnego problemu!!!Pomozcie bo troche mnie ta plyta wkurzyla i zastanawiam sie nad jej sprzedaza!!!

Dodam jeszcze bo chyba jest to istotne,ze mam dupna pamiec bo jakiegos NoName`a 333Mhz 256MB.