No cóż, stało się to co stać się musiało - oddział X-Kom poza Cz-wą. Moje najszczersze gratulacje
Stara maksyma mówi, że brak rozwoju to droga do upadku - X-Kom to nie grozi i dobrze.
Teraz pozostaje mi tylko żywić nadzieję na kolejny DUŻY oddział w Krakowie - pomoże to jak sądzę wykończyć parę sieci na literkę A z tego miasta - tyle, że tym razem na ich podwórku
(zainteresowani widzą o co kaman
).
Jeszcze raz gratuluję i trzymam kciuki.