forum.X-KOM.PL
https://forum.x-kom.pl/

Salon w Łodzi
https://forum.x-kom.pl/viewtopic.php?f=35&t=3111
Strona 1 z 1

Autor:  Realista [ Nie 29 Kwi 2012, 15:03 ]
Temat postu:  Salon w Łodzi

Witam serdecznie,

Dnia 26 kwietnia 2012 roku zakupiłem u Państwa notebooka marki HP, dokładnie jest to ProBook 4530s.

Zamówiłem go drogą telefoniczną, gdyż w sklepie stacjonarnym w Łodzi był niedostępny.
Po przybyciu na miejsce Pan Michał Cz. wyciągnął pudełko i powiedział, że komputer jest fabrycznie
zapakowany i jakby coś nie działało w ciągu 10 dni można go oddać bez wad mechanicznym.

W takim wypadku spytałem się Pana, a co jak już będzie miał fabryczne uszkodzenie? On odpowiedział,
że w dzisiejszych czasach się raczej to nie zdarza, ale mi go otworzy do wglądu.
Obejrzałem i rzeczywiście nie miał żadnych uszkodzeń mechanicznych.

Wróciłem do domu i okazało się, że komputer ma wypalone 3 piksele, niestety było już późno, więc nie mogłem
już do Państwa zadzwonić. Po czasowym użytkowaniu 2 piksele się odpaliły, został jeden.
Dzwoniłem do Państwa na infolinie, kiedy jeszcze 3 piksele nie działały, ktoś mi powiedział, że będzie możliwa wymiana
na inny sprzęt. W salonie w Łodzi niestety takiej opcji nie było, wyżej wymieniony pracownik kłócił się ze mną,
że został 1 piksel i to mieści się w normie, a rozmowy z infolinii podobno nie udostępniacie do wglądu.

Śmiem domniemywać, że pracownik w tej sytuacji zawinił i okazał się niekompetentny, był od razu nastawiony jakby
chciał mi wcisnąć pudełko z komputerem, zgarnąć pieniądze i liczyć zysk. Przy kolejnej wizycie insynuował mi, że opisana sytuacja z wczoraj nie miała miejsca, umywając dłonie, ale niestety akurat nie byłem sam i druga osoba potwierdza wersję, że pracownik chciał Nam dać pudełko i wystawić fakturę. W tej sytuacji można domniemywać, że mógł wiedzieć, że komputer miał tą wadę, dlatego w ogóle nie wyszedł z inicjatywą obejrzenia sprzętu.

Jest to tym bardziej dziwne, że dzisiaj każdy inny pracownik otwierał przy innych klientach komputer oraz proponował uruchomienie i nie wychodziło to z inicjatyw klienta tylko sprzedawcy.

Postanowiłem podzielić się moją opinią z innymi użytkownikami, żeby byli bardziej uważni, gdyż wg mnie klient salonu stacjonarnego jest gorzej traktowany niż ten z Allegro czy sklepu internetowego, bo on przynajmniej ma prawnie zapewniony zwrot w ciągu 10 dni lub wymiany na inny egzemplarz

Sugeruje także przeszkolenie pracowników z zasad obsługi klienta, gdyż są oni od tego żeby przekazać klientowi wszystkie
istotne informacje!

z poważaniem

PR

Autor:  X-KOM.PL [ Śro 02 Maj 2012, 08:49 ]
Temat postu:  Re: Salon w Łodzi - nie polecam!

Witam serdecznie,
chcielibyśmy wyjaśnić zaistniałą sytuację.
Realista napisał(a):
Dzwoniłem do Państwa na infolinie, kiedy jeszcze 3 piksele nie działały, ktoś mi powiedział, że będzie możliwa wymiana
na inny sprzęt. W salonie w Łodzi niestety takiej opcji nie było, wyżej wymieniony pracownik kłócił się ze mną,
że został 1 piksel i to mieści się w normie

W rozmowie telefonicznej nasz pracownik działu technicznego poinformował Pana, iż jeżeli na matrycy znajdują się trzy uszkodzone piksele to zapewne wymiana będzie możliwa na podstawie normy ISO 13406-2. Natomiast po dostarczeniu notebooka do oddziału okazało się, iż na matrycy znajduje się jeden wypalony piksel co niestety nie może być podstawą do wymiany notebooka ponieważ nie jest to wada czy też usterka.
Realista napisał(a):
W tej sytuacji można domniemywać, że mógł wiedzieć, że komputer miał tą wadę, dlatego w ogóle nie wyszedł z inicjatywą obejrzenia sprzętu.

W momencie zakupu notebook był fabrycznie zapakowany przez producenta i pracownik nie mógł wiedzieć o żadnej wadzie produktu oraz poinformował Pana o możliwości wymiany na nowy model wolny od wad w przeciągu 10 dni jeżeli notebook ulegnie awarii.
Realista napisał(a):
Jest to tym bardziej dziwne, że dzisiaj każdy inny pracownik otwierał przy innych klientach komputer oraz proponował uruchomienie i nie wychodziło to z inicjatyw klienta tylko sprzedawcy.

W przypadku kiedy produkt nie jest zapakowany fabrycznie przez producenta nasi handlowcy sugerują sprawdzenie notebooka na miejscu pod kątem uszkodzeń mechanicznych.
Chcielibyśmy przypomnieć, iż według producenta uszkodzony piksel nie jest żadną wadą czy też usterką produktu i z tego powodu nie realizuje on napraw oraz nie przyjmuje zwrotów takiego sprzętu. Z tego powodu sklep również nie może ponosić odpowiedzialności z tego tytułu.
Prosimy o zrozumienie.

Autor:  Realista [ Czw 03 Maj 2012, 19:17 ]
Temat postu:  Re: Salon w Łodzi - nie polecam!

Tak czy siak podsumowanie jest jedno: lepiej kupić przez Internet, bo można
wtedy oddać sprzęt z martwym pikselem (czyli sprawny) w ciągu 10 dni :!:

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/