W x-komie kupiłem już trochę rzeczy ale dzisiaj bardzo się rozczarowałem. Kupiłem MSI GT 60 OD za prawie 6,3 tyś. Laptop po włączeniu wchodził na mega obroty wentylatorów a temp na procesorze sięgała 99 stopni... Myślę sobie weekend wolny i chciałem przenosić dane z poprzedniego notebooka, a tu taka lipa. Zabawy w wymiany też jakaś mi się nie uśmiechają. No nic otwieram laptopa i patrze na układ chłodzenia, a tam taka niespodzianka:

Brak Pasty na CPU jest de facto winą MSI, ale dodatkowo miałem montowany dysk SSD, więc dziwi mnie sytuacja, że laptopa nie był ani razu włączony w celu sprawdzenia chociażby czy dysk SSD jest dobrze podłączony. Zdążyłem jeszcze szybko kupić pastę termo przewodzącą (Zalman STG2) i układ chłodzenia póki co wrócił do normy ( nie testowałem go jeszcze w stresie) . Sprzęt tani nie był wiec chyba mam prawo być rozczarowany, tym bardziej że kupując u dużych firm z zagranicy czy też polski (nazw nie będę przytaczał ) takie rzeczy jak układ chłodzenia zawsze są sprawdzane (niektórzy nawet zmieniają pastę na życzenie). Rozmawiamy o sprzęcie dla entuzjastów, ale po takim czymś czuję się rozczarowany

Przykro nam z powodu zaistniałej sytuacji, jednak najlepszym wyjściem było skontaktowanie się z Pana strony z serwisem producenta (który mógłby dokonać naprawy) lub z salonem stacjonarnym w którym dokonał Pan zakupu (gdzie prawdopodobnie była możliwość wymiany laptopa). Niestety samodzielnie naprawiając komputer i ingerując w jego podzespoły stracił Pan gwarancję.

Ponadto z informacji jakie uzyskaliśmy wynika, że o ile laptop i dysk SSD zostały zakupione przez Pana w ramach jednego zamówienia, to jednak nie były przez nas zmontowane ani sprawdzane przed sprzedażą.

Cóż nieraz wymieniałem pastę w laptopach MSI i jakoś u producenta nigdy gwarancji nie straciłem po reklamacji , a z wymiana na inny model nie chce się bawić Swoją droga tak paskudnej roboty z pasta to ja dawno nie widziałem... Jestem ciekawy czy to był tylko jednostkowy przypadek Dysk SSD był montowany. Wystarczy spojrzeć w korespondencje ze sklepem:
"Witam serdecznie,
Dziękujemy za informację - montaż został zlecony.
Sprzęt powinienem być gotowy do odbioru w najbliższą środę. Prosimy oczekiwać na wiadomość SMS, z potwierdzeniem dostępności.
Dziękujemy.
Pozdrawiam,
xxxx "

Po drugie dysk SSD był w miejscu gdzie oryginalnie montowany jest HDD

Przepraszamy za nieporozumienie z naszej strony - dysk faktycznie był montowany przez nas w Pana komputerze. Niestety wysokich temperatur nie udało się wyłapać podczas testów pomontażowych.

Druga ciekawa sprawa jest fakt ze dysk HDD ma 62h przebiegu a SSD montowany w tym samy czasie 12

No ale skoro jak sam napisałeś dysk SSD montują oni (znaczy sklep), a dysk HDD montuje vendor (znaczy producent), to co w tym dziwnego? Chyba że dysk pochodzi ze Smoleńska... Sprawdzałeś to?

ale czy nie jest dziwne ze dysk HDD ma prawie o 50h wiecej przejechane na starcie?