forum.X-KOM.PL
https://forum.x-kom.pl/

STAR CRAFT - niedościgniony wzór RTS!!!!!!!
https://forum.x-kom.pl/viewtopic.php?f=42&t=330
Strona 2 z 5

Autor:  karol [ Sob 10 Gru 2005, 17:36 ]
Temat postu: 

pewnie ze na Battle Net. normalnie jak przystalo, a nie jakies tam cuda nie widy, a poza ty moje pytanie dotyczy Battle Netu. Podzielilem Neo 512 i gram sobie wlasnie na Battle Necie i jest straszny laggg. nie wiem dlaczego moze jakies sugestie...

Autor:  Maciej [ Wto 20 Gru 2005, 07:28 ]
Temat postu: 

Starcraft jest świetny, dawniej wiecej gralem teraz niestety nie mam czasu. Jezeli chodzi o wymagania to w starcrafta zaczałem grac jak mialem p100 32mb i karte graficzna 2mb :D

Autor:  Maniuś [ Sob 21 Sty 2006, 15:08 ]
Temat postu: 

THG_Stingerek napisał(a):

Chyba się myslisz.
Ja w to gralem na P133 16Mb RAM i NIC nie przycinało.
Ja nie wiem skąd ci to przyszło do głowy , zauważ że jest to gra z 1996 roku, a wtedy jeszcze nie było PII :)


Starcraft z 1996 roku? Buehehe niezły żart. Wtedy to królował bodajże Command & Conquer i potem Red Alert. Poza tym wymagania starcrafta to:

Windows 95/98/NT
Pentium 90 lub szybszy
16 MB RAM
DirectX-Compatible SVGA Video Card

Autor:  karol [ Sob 21 Sty 2006, 17:48 ]
Temat postu: 

Maniuś nie "Buehehe" tylko tak. to jest gra 1996 i wogole gra, ponad grami, oczywiscie gry Command&Conquer sa bardzo dobre, a w szczegolnosci Red Alert, ale czy w Red Alerta gra tyle ludzi co w Stara, znajomy pojechał do Japonii na turniej Stara, i tam bylo tyle Kitajców grających w Stara, że szkoda gadać, wiec Twoje "Buehehe" jest bezpodstawne, ale to nic nie szkodzi.

Autor:  Maniuś [ Nie 22 Sty 2006, 02:31 ]
Temat postu: 

karol napisał(a):
Maniuś nie "Buehehe" tylko tak. to jest gra 1996 i wogole gra, ponad grami, oczywiscie gry Command&Conquer sa bardzo dobre, a w szczegolnosci Red Alert, ale czy w Red Alerta gra tyle ludzi co w Stara, znajomy pojechał do Japonii na turniej Stara, i tam bylo tyle Kitajców grających w Stara, że szkoda gadać, wiec Twoje "Buehehe" jest bezpodstawne, ale to nic nie szkodzi.


Mylisz się Karol ;]

INFORMACJE O GRZE STARCRAFT & BROODWAR

"Starcraft to unikatowa gra, która każdego wciągnie swoim niepowtarzalnym klimatem. Została ona wydana w 1998(marzec) roku i pomimo upływu lat fanów nie ubywa. (...)"

Po więcej info zapraszam na stronę: http://starcraft.aplus.pl/index.php?id=strony/sc_scinfo

ewentualnie zajrzyj jeszcze tu:
http://www.gry.gildia.pl/wydawcyzag/blizzard

W 1998 roku Starcraft został wybrany bodajże grą roku, więc nie jest możliwe żeby został wydany w 1996 roku, przecież Diablo wydano w 1997 roku

Poza tym dobrze pamiętam jakie wtedy gry były na topie bo byłem zapalonym graczem :D Przekonałem Cię?

Autor:  karol [ Pon 23 Sty 2006, 13:54 ]
Temat postu: 

przekonales mnie ze to nie jest gra 1996, pomylilem sie, przyznaje sie, ale jest to najlbardziej grywalna gra na swiecie.

Autor:  woj [ Nie 26 Lut 2006, 10:41 ]
Temat postu: 

ja i tak wole red alerta 1 czy 2 super gra i wcale sie nie nudzi i to wedlug mnei jest gra wszech czasow :)

Autor:  rafa [ Nie 26 Lut 2006, 18:02 ]
Temat postu: 

woj napisał(a):
ja i tak wole red alerta 1 czy 2 super gra i wcale sie nie nudzi i to wedlug mnei jest gra wszech czasow :)

W StarCraft'a gra znacznie więcej ludzi niż w RedAlerta i dlatego można o nim mówić że jest grą wszechczasów. I chociaż RedAlert jest fajną grą to nie ma poziomu gierki Blizarda... :wink:

Autor:  Arti [ Czw 14 Gru 2006, 19:10 ]
Temat postu: 

A to ci historia!!! Książki o Star Crafcie!!!tutaj

Juz zamawiam :)

Jest tez Diablo i War Craft

Autor:  PeterD [ Czw 14 Gru 2006, 19:19 ]
Temat postu: 

No prosze czego to nie wymyślą żeby podtrzymać tradycje albo wciąż trwającą legende jaką jest StarCraft :)
Pozdrawiam

Autor:  THG_Stingerek [ Czw 14 Gru 2006, 21:03 ]
Temat postu: 

Wiec co do ksiazek:

- Ta pierwsza czesc czytalem i jest genialna, opowiada kampanie terran widziana oczami bohatera niepojawiajacego sie w Starcrafcie. Doskonaly opis jednostek, postaci (w szczegolnosci potyczki slowne Jima Raynora i pani porucznik Kerrigan - Przypominam że sara jest Ghostem czyli telepatą :)

Dwie pozostale pozycje nie sa mi obce jednak nie czytalem , zamowilem juz na allegro i czekam na dostawe. Czesc pierwsza przeczytalem w dwa popoludnia.


Co do Red Alerta vs. Starcraft
Po pierwsze Red Alert nie ma szans jako gra STRATEGICZNA to poprostu zwykła nawalanka z bardzo niepoprawnie dobranymi parametrami DMG/Hp dla jednostek.
Kiedy w Red Alert posiadasz wiecej niz 20 czołgów nic cie juz nie zatrzyma automatycznie wygrywasz. Kiedy w Starcrafcie posiadasz choćby 20 Carrierów lub Battlecruiserów (przypominam że czołgami wygrac jest cholernie cieżko) to i tak sprawny gracz wykorzystując w odpowiedni sposób inne jednostki może cie zmieśc z powierzchni ziemi ( Ghosty i Lockdown da BC , albo Grajac zergami , masa tanich i szybkich scrouge'y , albo protosami Arbiter i statis Field (albo Psionic Storm ).
Atakujac kogos trzeba sie zabezpieczyc na jak najwiecej ewentualnosci, zrzucenie Atomówki to nie lada sztuka Obrona to rowniez sprawa problematyczna dlatego ze nie da sie zaslonic przed wszystkim. Doskonalym pomyslem wedlug mnie jest wprowadzenie w SC odddziałow (12 jednostek na raz mozna zaznaczyc ) co nei powoduje "masówki"
W starcrafcie jest miliardy taktyk i sposobow mniej lub bardziej lub wcale nieskutecznych w starcia z innymi sposobami ukatrupienia przeciwnika.
Nie da sie poprostu zbudowac mnostwa czolgow/zolnierzy itp i poleciec komus do bazy i narobic balaganu, tacy ludzie szybko traca "te swoje odddzialy" i zostaja systematycznie zniszczeni, najpierw oddcieci od zasobow, potem eliminuje sie najwieksze zagrozenia i na koncu wykrwawia jednostki przeciwnika.

Red Alert jest bezmyslny, ubogi, praktycznie bez fabuly, postacie sa "zimne i obce" w starcrafcie przy kampani zzywamy sie i poznajemy kazdego bohatera znamy jego emocje, system wartosci a czesto osobiste dylematy. Do tego stopnia ze zaczynamy lubic nawet przebrzydle robale.
inna sprawa ze juz sama kampania starcrafta jest genialnym scenariuszem conajmniej dla 3 czesci doskonalego filmu. Nie potrzeba zadnych zmian w scenariuszu, i film nakrecony IDEALNIE Z FABULA GRY bylby hitem wszechczasow (pod warunkiem ze zostalby zrobiony zgodnie z wizja tworcow z Blizzarda)


Wiec jesli ktos porownuje SC do RA lub nawet RA2 jest niepowazny i prawdopodobnie nigdy nie przeszedl kampanii w SC zaglebiajac sie w nia na tyle dobrz ezeby wiedziec co pomyslal Jim Raynor jak zobaczył Sare pierwszy raz ;)

Autor:  rafa [ Pią 15 Gru 2006, 05:14 ]
Temat postu: 

O matko jak poetycko! :jupi:

Autor:  THG_Stingerek [ Pią 15 Gru 2006, 13:52 ]
Temat postu: 

Co poetycko ?
Ja pisze poetycko , czy ksiązka jest taka poetycka :D

Autor:  rafa [ Pią 15 Gru 2006, 15:04 ]
Temat postu: 

Oczywiście Twój opis :D
Aż bym zagrał znowu :)

Autor:  Arti [ Śro 17 Sty 2007, 14:46 ]
Temat postu: 

Star Craft2 w 2008?

Strona 2 z 5 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/