Znalazłem w necie starą grę w którą dawno dawno temu zagrywałem się z kumplami na Commodore 64.
Istotą rozgrywki jest osiedlenie się na planecie i rozwijanie swojej kolonii. Gra jest bez graficznych fajerwerków, włąściwie to jest grą tekstową. Zarządzamy bydownictwem, uprawami, wojskiem, fabrykami, wydobyciem złóź potrzebnych do produkcji i rozwoju oraz wysyłamy ekspedycje w celu badania nowo poznanej planety i szukamy nowych złóż. Prowadzimy badania nad nowymi technologiami.
W necie po rejestracji mamy do dyspozycji 24 tury. (miesiące) na rozwój. Później każdego dnia mamy dostępne 12 tur. Tylko 12 tur dziennie. Super bo nie można siedzieć całymi dniami co mogłoby sie zdarzyć
Gra jest dostępna
TUTAJ
Mam nadzieje że może znajdzie się ktoś kto będzie chciał rozwijać swoje kolonie
Gra się do momentu wynalezienia broni nuklearnej.
Od razu powiem że wcle nie jest tak łatwo. Możemy wybrać jedna z czterech planet a każde jest bardziej bogata w złoża jednego z surowców a z innymi jest gorzej. Ponadto dochodzi do napadów innych koloni, ataków jakichś tam bestii gdzie tracimy uprawy.
Polecam na nudne chwile w necie.