Re: Salon w Łodzi - nie polecam!
Witam serdecznie,
chcielibyśmy wyjaśnić zaistniałą sytuację.
Realista napisał(a):
Dzwoniłem do Państwa na infolinie, kiedy jeszcze 3 piksele nie działały, ktoś mi powiedział, że będzie możliwa wymiana
na inny sprzęt. W salonie w Łodzi niestety takiej opcji nie było, wyżej wymieniony pracownik kłócił się ze mną,
że został 1 piksel i to mieści się w normie
W rozmowie telefonicznej nasz pracownik działu technicznego poinformował Pana, iż jeżeli na matrycy znajdują się trzy uszkodzone piksele to zapewne wymiana będzie możliwa na podstawie normy ISO 13406-2. Natomiast po dostarczeniu notebooka do oddziału okazało się, iż na matrycy znajduje się jeden wypalony piksel co niestety nie może być podstawą do wymiany notebooka ponieważ nie jest to wada czy też usterka.
Realista napisał(a):
W tej sytuacji można domniemywać, że mógł wiedzieć, że komputer miał tą wadę, dlatego w ogóle nie wyszedł z inicjatywą obejrzenia sprzętu.
W momencie zakupu notebook był fabrycznie zapakowany przez producenta i pracownik nie mógł wiedzieć o żadnej wadzie produktu oraz poinformował Pana o możliwości wymiany na nowy model wolny od wad w przeciągu 10 dni jeżeli notebook ulegnie awarii.
Realista napisał(a):
Jest to tym bardziej dziwne, że dzisiaj każdy inny pracownik otwierał przy innych klientach komputer oraz proponował uruchomienie i nie wychodziło to z inicjatyw klienta tylko sprzedawcy.
W przypadku kiedy produkt nie jest zapakowany fabrycznie przez producenta nasi handlowcy sugerują sprawdzenie notebooka na miejscu pod kątem uszkodzeń mechanicznych.
Chcielibyśmy przypomnieć, iż według producenta uszkodzony piksel nie jest żadną wadą czy też usterką produktu i z tego powodu nie realizuje on napraw oraz nie przyjmuje zwrotów takiego sprzętu. Z tego powodu sklep również nie może ponosić odpowiedzialności z tego tytułu.
Prosimy o zrozumienie.