Napięcia HT i mostka mam podniesione +0,2. HT mam na 3. Na 2,5 nigdy niepuszczałem.

Czy można wiedzieć dokładniej co dzieje się z Abitem? Czy może dotyczy to konkretnej serii np. KN8 albo AN8? I czy chodzi tu o pękające kondensatory czy coś innego? Prosiłbym o więcej szczegółów.


MultiL poszukaj nowszego biosu i spróbuj jeszcze raz tego 133.

1. Abit - opinia moja opiera się na ilości wysyłek do serwisu Abita, uczciwość nakazuje mi napisać, że są to płyty pod Socket A i 478. Ogromna awaryjność na poziomie 75%, głównie modele KV7, NF7-S, NF7, bardzo mało uszkodzonych NF7-SL, AN7 nie przypominam sobie abyśmy jakąkolwiek wysyłali. Co do 478 to praktycznie wszystkie modele. Pod LGA775 i Socket 939 sprzedaliśmy 20-30 szt. i przypominam sobie tylko o 1 wysyłce. Rodzaj usterek: blue screeny, restarty lub też śmierć płyty. Jak widać nowsze modele być może są pozbawione poprzednich wad w co osobiście wątpię. Abit nie potrafił uporać się z awaryjnością swoich płyt od kilku lat zatem czemu miałby nagle to zrobić? Ostatnio największy na polskim rynku dystrybutor wycofał się z dystrybucji tych płyt co również źle o tym świadczy. Osobiście przewiduję marginalizację roli płyt Abita na polskim rynku.

2. MSI - wysoka awaryjność, praktycznie nie wiadomo kiedy padnie, problemy mogą pojawić się w pierwszych dniach, po pierwszym miesiącu jak i po 2 latach, praktycznie nieprzewidywalnie.

potwierdzam:)

mam abita ai7 - co jakis czas musze wgrywac bios z dyskietki... bo po kilkudziesieciu wlaczeniach nagle wywala ze nie ma biosu:))

i tak w kolo wojtek...

jakos ciezko rozstac mi sie z kompikiem, bo pewnie wyslalbym do serwisu plytke...

A więc trzeba wybierac właściwe modele moja AN7 jest niezawodna

Też mam AN7 i jak na razie śmiga aż miło!!!! czyli musicie polecać tylko AN7!!!

obawiam sie ze soc.A juz odchodzi w niepamiec powoli i ten model plyty nie jest najlepszym wyborem:)))

też się tego obawiam ale... AN7 górą!!!