Kupiłam takiego laptopa, niestety po 12 dniach nie chciał się włączyć.Panowie z X-Kom uznali,że to przepięcie(najlepiej jest zwalić winę na klienta), na szczęście dla mnie udało się go uruchomić u nich w sklepie, zresztą od początku na moje pytanie dlaczego tak głośno i wolno chodzi odpowiadali,że to normalne na początku przy nowym laptopie.Niestety sytuacja się powtórzyła i laptop został wysłany do serwisu i tu zaczęły się kolejne schody , laptop od 2 kwietnia czeka na część z Tajwanu-poszła w nim płyta główna, po raz kolejny przesuwają termin, teraz niby część ma przyjechać 29 kwietnia, a mi laptop jest potrzebny do pracy.
Nigdy więcej nie kupie Asusa, ze względu na serwis, no i jak się teraz okazuje awaryjność i nic nie kupie w sklepie X-KOM i wszystkim będę odradzać

Moja rada zanim kupisz sprzęt poczytaj o serwisie.

Otóż to! Dlatego wziąłem Della
Nie podobało mi się jak jest osadzona klawiatura, lekko się uginała. 1 telefon i na drugi dzień miałem nową. Zamontowałem i jest ok.
Tanie Asusy to sprzęt dla mas (czyt. szajs). Niestety nasze prawo ma tu lukę i mogą Ci tego Notebooka trzymać nawet w nieskończoność. Lepiej już zacznij lekturę: http://www.federacja-konsumentow.org.pl/

Proponuje bana dla tego użytkownika. Te posty robią się już nudne.

Użytkownik został odpowiednio poinformowany na PW.

Tanie notebooki to sprzęt dla mas i tyczy się to wszystkich producentów, nie tylko firmy ASUS.
Jeżeli naprawa podlega gwarancji, a gwarant nie wykona koniecznych napraw w odpowiednim terminie, to Klient może wystąpić wobec gwaranta o roszczenia odszkodowawcze.

Identyczna sytuacja tylko, że z ASUS X73SV-TY346V-8. Też padła płyta główna, dwukrotnie. Zauważyłem, że procek bardzo szybko się grzeje, i przy niektórych grach potrafi osiągnąć 80 stopni w ciągu 2 min.