W mojej obudowie jest sporo miejsca, i priorytetem jest cisza.
Sa w niej tylko dwa wentylatory, jeden w zasilaczu, bardzo cichutki, praktycznie nieslyszalny, a drugi to Arctic Copper Silent 2. Na procesorze temperatura w stresie to 43-44 stopnie a w idlu miedzy 36-38.
Wszystko inne, czyli , grafa i mostki na mobo, chlodzone calkowicie pasywnie.
Dysk dodatkowo , nie jest przykrecony do obudowy lecz lezy na jej dnie na gąbce. I mam otwartą bude, a to z kilku powodów: Po pierwsze czesto grzebie w srodku i nie chce mi sie za kazdym razem sciagac boku. gdy zamykam obudowe temperatura rosnie o 2-3 stopnie, wiec po co mam ja zamykac skoro przy otwartej budzie, dzien komp jest nieslyszalny dla ludzkiego ucha, jedynie w nocy troche szumi, ale to jeszcze dzisiaj tylko bo dzisiaj zrobie sobie przelacznik do wentyla na procku 5V/12V i wentyl bedzie mial jakies 1000Rpm , a to wystarczy do schlodzenia procka taktowanego na noc 1.1Ghz