Cześć, proszę o podpowiedź w sprawie opisanej sytuacji.
Wiem, że temat przejscia win7 -> win10 jest nudny i ciągnie się jak rzeka ale nie mogę znaleźć bezpośrednio odpowiedzi. Może ktoś z Was będzie bardziej obiegany w temacie. Przeczytałem wiele tematów na różnych forach ale nie do końca jestem zadowolony z wyników. Do rzeczy:
Mam laptopa z windowsem 7 oem (naklejka). Leży tak z 4 lata bo spalił się dysk i bodajże coś w płytą - tak czy nie inaczej koszty naprawy laptopa nieproporcjonalne do jego wartości. Nie dam sobie ręki uciąć czy był aktualizowany do win10 w okresie darmowego przejścia tj. 26 lipca 2016 - załóżmy, że nie był.
Kupiłem nowego laptopa, bez systemu. I tutaj pytanie klucz: czy można zastosować tamtą licencję (zrobić z nie windowsa 10) do nowego laptopa? LEGALNIE czy jest to łamanie warunków licencji? bo do łamania prawa teoretycznie nie dochodzi (info z różnych forów itp. - proszę o potwierdzenie jak ktoś wie dokładniej).
Z założenia oem jest do 1 płyty/dysku - i niby nie można, ale jak wiemy aktywację można przeprowadzić nawet kluczem za 5 zł z allegro...
O to, że licencja zadziała się nie boję głównie interesuję mnie wątek legalności takiego rozwiązania
Z góry dziękuję za zainteresowanie i odpowiedzi w temacie