Obsługa klienta na najwyższym poziomie?
Szanowni Państwo,
poziom frustracji jaki ostatnio mi zafundowaliście spowodował, iż postanowiłem założyć konto na Waszym forum i opisać całą sytuację dla pozostałych użytkowników. Macie dużą konkurencję na rynku, 22.03 postanowiłem jednak zaufać Wam - w końcu 99% zadowolonych klientów nie może się mylić, prawda? Cóż, będę chyba zaliczał się do 1 procenta.
22.03 (niedziela): zamówiłem u Państwa zestaw składający się z komponentów widniejących na stronie internetowej jako DOSTĘPNE.
23.03 (poniedziałek): opłaciłem całe zamówienie. Po południu dostałem maila z komunikatem: "
Co najmniej jeden z zamówionych przez Ciebie produktów nie jest obecnie dostępny na naszym magazynie." Produktem okazało się chłodzenie procesora. Szybko połączyłem się z konsultantem, aby zamienić owe chłodzenie na inne, równie wydajne, które macie DOSTĘPNE. Zapytałem również konsultanta o prawdopodobny termin montażu i wysyłki, odpowiedzią był termin czwartek/piątek.
24.03 (wtorek): otrzymuję od Was kolejną wiadomość:
Cytuj:
uprzejmie chcielibyśmy poinformować, iż podczas montażu komputera stwierdzono że w Pana konfiguracji sprzętowej będzie można uzyskać taktowanie pamięci RAM na poziomie 3000 MHz, co jest podyktowane faktem, iż procesor jest w stanie obsłużyć maksymalnie wskazaną wartość. Kości RAM będą działać w tej konfiguracji sprzętowej natomiast procesor domyślnie obniży taktowanie pamięci RAM do poziomu 3000 MHz.
Prosimy o informację zwrotną czy akceptuje Pan niższe taktowanie kości RAM.
Aby nie wydłużać czasu montażu i całego zamieszania, przekazuję informacje, że zostawiamy te kości pamięci.
25.03 (środa): otrzymuję od Was kolejnego maila:
Cytuj:
Dzień dobry,
dziękujemy za wiadomość. Montaż zamówienia zostanie rozpoczęty. Potwierdzenie nadania przesyłki, wraz z numerem listu przewozowego oraz odnośnikiem do e-faktury, prześlemy w odrębnej wiadomości e-mail zatytułowanej "Twoje zamówienie jest gotowe do wysyłki - pobierz e-fakturę”.
pisze do Was profilaktycznie kolejnego maila z prośbą o oszacowanie dnia wysyłki zestawu, na co otrzymuję:
Cytuj:
Dobry wieczór,
dostawa powinna nastąpić około środy / czwartku. W razie opóźnień będziemy informować. Prosimy o cierpliwość.
Mija środa, czwartek, a ja nie dostaję od Was żadnej wiadomości. Mamy zatem piątek, kolejny miesiąc.
3.04 (piątek): Z samego rana udaje mi się połączyć z konsultantem poprzez czat dostępny na stronie. Przedstawiam mu całą sytuację i pytam, co jest powodem opóźnień, skoro wszystkie komponenty mieliście Państwo na stanie, wątpliwości co do podzespołów zostały dawno rozwiane, montaż miał się zacząć kilka dni temu... Dostaję odpowiedź, że komputer jeszcze nie opuścił działu montażowego, a wszelkie wcześniejsze informacje okazały się błędne, za co co zostałem przeproszony. X-kom, serio? Zanim zdołałem cokolwiek odpisać na czacie, konsultant postanowił zakończyć rozmowę ze mną (pomimo posiadania informacji, że coś odpisuję). Trzasnęliście klientowi drzwiami pod nosem. Brawo.
Druga rzecz - faktura. Złożyłem zamówienie 22.03. 9 dni przed końcem miesiąca. Zależało mi na fakturze, abym mógł wrzucić sprzęt w koszty w marcu. Przepraszam, ale nie znalazłem nigdzie informacji, że fakturę wystawiacie DOPIERO w momencie przekazania paczki kurierowi. Jeśli takowa informacja widnieje w widocznym dla klienta miejscu, proszę mnie poprawić. Tym oto sposobem, czekam 2 tygodnie na sprzęt, który można złożyć w 2 godziny (jeśli ma się części, ale przecież Wy je wszystkie mieliście), a także nie dostanę od was faktury na marzec, kiedy to de facto wpłaciłem Państwu ponad 5 tysięcy złotych za zamówienie.
I tak, rozumiem problem wywołany epidemią. Staram się być wyrozumiały. Po prostu nie lubię być oszukiwany.
Bartek
