Cześć,
Postanowiłem podzielić się z Wami sytuacją z reklamacją karty, z którą pierwszy raz się spotykam.
Numer reklamacji - RRZ/XK/PL/23/51/01087
24 listopada kupiłem kartę graficzną Zotac GeForce RTX 4070 Twin Edge OC. Niestety 20 grudnia byłem zmuszony oddać ją na reklamację - podczas używania komputera w pewnym momencie komputer się zresetował, poczułem zapach palonego plastiku, dlatego natychmiast wyłączyłem komputer. Okazało się, że stopił się plastik obok pinów od zasilania karty.

Sprzedawcę w sklepie poinformowałem co jest powodem reklamacji, z racji iż karty potrzebuję m.in. do pracy poprosiłem o jak najszybszą metodę reklamacji, zostałem zapewniony, że czas reklamacji potrwa maksymalnie 2-3 tygodnie, co było dla mnie akceptowalne.
8 stycznia dostałem informację zwrotną, że karta trafi do autoryzowanego serwisu sprzedawcy - rozumiem okres świąteczny, dlatego założyłem że potrwa to maksymalnie 3, może 4 tygodnie, czyli około za tydzień wszystko się rozwiąże.
12 stycznia postanowiłem zapytać kiedy orientacyjnie mogę spodziewać się karty ( 3 tygodnie wyznaczone przez sprzedawcę minęły w dniu 10 stycznia) - otrzymałem informację, że ŚREDNI CZAS takiej reklamacji to 21 dni ROBOCZYCH, od momentu trafienia karty do serwisu...

W związku z powyższymi informacjami, dlaczego wprowadzacie w błąd klienta? Czas oczekiwania według sprzedawcy (który w tym momencie jest pierwszą linią kontaktu w sprawie reklamacji) to do 3 tygodni oczekiwania. Czas podany przez serwis to ZNACZĄCO dłuższy okres...

W tym momencie, co jest dość absurdalne, czas posiadania przeze mnie wspomnianej karty JEST KRÓTSZY niż czas, który spędza obecnie w serwisie - nie po to kupuje się produkt, żeby z niego nie korzystać. Produkt potrzebny jest mi również do pracy, z komputera nie skorzystam nawet jakbym bardzo tego chciał...

Dodatkowo, jakby ktoś się zastanawiał - produkt był podłączony poprawnie, kable były ułożone bez napięć czy zagięć, do poprawnego zasilacza, wszystkie produkty pochodziły ze sklepu x-kom.

Do tego momentu ZAWSZE kupowałem u Was - nie powiem że nie, macie świetną politykę zwrotów i kompetentnych sprzedawców przy doradztwie, wiele moich znajomych przekonało się do Waszego sklepu z moją poradą by kupować właśnie u Was, po różnych sytuacjach ze sklepów konkurencyjnych. Moja karta zamówień sięga 20 stron (!) - w tym momencie na prawdę nie wiem, czy nie zmienić sklepu.

Jeżeli produkt został kupiony mniej niż miesiąc temu i jest to produkt wadliwy, najczęściej spotykałem się ze zwrotem pieniędzy lub wymianą na nowy produkt. Tym bardziej jestem zdumiony czasem oczekiwania.

Zastanawiam się również, czy przy ewentualnej następnej reklamacji poprosić o pisemną informację o czasie oczekiwania? Czy dopiero wtedy zostanie to potraktowane uczciwie?

Ciekawe, czy X-kom odniesie się do sprawy...
Fajnie, że 2 tygodnie trzymali kartę zanim ją wysłali do serwisu producenta.
Trzymam kciuki, żeby sprawa szybko się rozwiązała.
@Xkom???

Przepraszamy za opóźnienie, które wystąpiło w procesie reklamacji. Warto zaznaczyć, że serwis Zotaca, znajduje się poza granicami kraju, więc niekiedy informacje dotyczące dostępności mogą być trudne do uzyskania. Proszę zrozumieć, że procedura reklamacyjna wymaga zgody ze strony producenta, co wpłynęło na wydłużenie czasu oczekiwania na kartę graficzną.
Usterka, która wystąpiła w karcie, wymaga dokładnej weryfikacji przez zespół techniczny Zotaca. To oni będą decydować, czy karta graficzna zostanie wymieniona, czy też otrzymasz zwrot środków. Rozumiemy, że to może być frustrujące, ale w przypadku gwarancji producenta, musimy podporządkować się ich procedurom i decyzjom.

Rozumiem, jednak dalej nie odnosi się to do informacji o 2-3 tygodniach na rozwiązanie sprawy.
Nie rozumiem z kolei wymogu zgody i dokładnej weryfikacji uszkodzenia przez producenta:
1. Karta graficzna posiada stopione złącze zasilania, na 3 z 8 pinów (jeśli dobrze pamiętam, 2 lub 3 piny były spalone), od razu widać jej uszkodzenie.
2. Karta była podłączona pod zasilacz z dobrymi opiniami, który został zakupiony w Waszym sklepie. cały komputer finalnie pochodzi od Was.
3. Dodatkowo, dokładnie przeczytałem instrukcję od Zotac - jedyna informacja o złączu zasilania, to informacja by użyć oddzielnych kabli 8pin w przypadku karty na większą ilość złącz niż pojedyncze 8pinowe.

W związku z tym, nie widzę tutaj opcji odrzucenia reklamacji - karta została podpięta poprawnie (nawet gdyby tak nie było, instrukcja nie podaje takich danych, więc powód takiego odrzucenia byłby bezpodstawny), działała z produktami z Waszego sklepu (jeśli jakikolwiek komponent mojego komputera byłby powodem uszkodzenia karty, wtedy produkt z Waszego sklepu jest za to odpowiedzialny - wtedy złożyłbym reklamację zarówno na kartę, jak i wadliwy produkt).

Z jakiego powodu to piszę? Ponieważ widać wyraźnie, że produkt był wadliwy. Wracając do informacji od sprzedawcy, założyłem że po zweryfikowaniu usterki, ja dostanę zwrot środków/nowy produkt, a Wy uzyskacie od Zotac nowy komponent. Jeśli faktycznie uszkodzenie musi zostać zweryfikowane przez Zotac, nie rozumiem dlaczego karta leżała na Waszym serwisie przez 19 dni, czyli prawie 3 tygodnie. Nie jestem również zainteresowany naprawą produktu - rozumiem naprawę po np. pół roku użytkowania, ale naprawa produktu który nie podziałał nawet miesiąc wygląda tak, jakbym kupił produkt z outletu, za cenę oryginalną.