Witam

Żona kupiła smartwatch Amazfit GTS 2e za 299PLN NOWY przez konto Allegro X-KOMu. Za oszczędności syna (10 lat) i dla niego. Pływa, jeździ po lasach rowerem. Miał być smartwatch:
-nie za duży (ręka chłopca!)
-odporny na pływanie i pomagający je trenować
-możliwie odporny na przypadkowe uderzenia (dziecko!)
-w miarę dobrej firmy, porządny ekran Amoled i ogólnie nie jakiś dziad"(dziecko! Wiadomo jak jest wśród dzieci).

Przyszedł rozładowany. Ledwo co go wystartował z ładowaniem. Akumulator przy naprawdę lekkim (bez aktywności) użytkowaniu "trzymał" okolice dwóch dób. Duuużo poniżej nawet ciężkich scenariuszy dla tego modelu.
Odesłany jako niezgodny z umową(kluczowe).
Reklamacja uznana z marszu. Oczekiwania? Taki sam, bo długo go dobieraliśmy dla syna. Nie mają...
Propozycje to albo wielkie busole, albo niskie normy wodoodporności (na basen!), niszowe o nieznanym pokryciu ekranu to TFT ( jvGTS 2e ma Amoled).
Zgodnie z ustawą ma być TAKI SAM LUB LEPSZY model

Zegarek nagle idzie "do serwisu". A na stronie firmy pojawia się w ofercie jako 100% sprawny "po zwrocie konsumenckim Serwis odsyła zegarek do "jakiegoś działu".
I od nowa. Co kontakt niemal inna osoba czy też dział. Propozycje te same mimo przypominania dla kogo zegarek i jakie ma mieć walory (z myślą o jakich kupowaliśmy).
Byle kwota się zgadzała... No ale w orzecznictwie jest mowa o możliwości jej przekroczenia, chyba, że to aż 100%.
Jedna propozycja (za duży!) zakładała ich dokład 100PLN. Ok. Chcąc temat zamknąć, bo dziecko ważniejsze niż przepychanki wskazaliśmy jeszcze droższy ale węższy. Zaproponowaliśmy nasz dokład tak, by różnica wynosiła 100PLN jak przy ich propozycji. No nie, tak to oni nie chcą. A chcieli...

Przez telefon jakaś pani mówi, że "wystawili już fakturę korygującą więc temat uznają za załatwiony". Żartownisie... WBREW USTAWIE i naszym wyborom. My, że nie przyjmujemy takiego rozwiązania i że NIE MOGĄ SIĘ SAMI ZWOLNIĆ z obowiązków prawnych... przekazała sprawę do jakiegoś działu.
A z niego(?) napisali mailem, że
"zgodnie z treścią odpowiedzi na Państwa zgłoszenie reklamacyjne, zleciliśmy zwrot środków przez Allegro.
Przelew od Allegro powinien trafić na konto źródłowe w ciągu 3–4 dni roboczych."
Na siłę.
Zostało więc złamane prawo, pomijając już lekceważące, nieprofesjonalne i zdradzające brak znajomości podstaw prawnych dla działania reklamacyjnego zachowanie firmy X-KOM.

Najwyraźniej liczą na zmęczenie klienta. Nie podoba się prawo polskie? Przykro mi -tu akurat jest dość jednoznaczne. Nie odpuścimy, choćby dla zasady. Dalszy ciąg będzie aż do skutku. Ogólnie to przedstawiłem sprawę w dużym skrócie.

Pismo sporządzone. Pójdzie poleconym do zarządu mam nadzieję. Napisaliśmy do X-kom maila z prośbą o pismo z decyzją i uzasadnieniem ale najwyraźniej zlali to co w świetle zdarzeń uprzednich zasadniczo mnie nie dziwi. Niespecjalnie im zależy, żeby klient odszedł zadowolony. Najwyraźniej "przemiał" mają wystarczający. No ok... Sezon urlopowy więc czynności prawne są z musu nieśpieszne, nie chcę nikomu tyłka zawracać na wczasach. Wróci to poprawi i wyślemy.
Niemniej dla ciekawości dodam, że koniec z ugodowym stanowiskiem i dokładaniem do ich "biedy". Ustawa jest jasna, a nas bóle o 100PLN w firmie tych rozmiarów niespecjalnie wzruszają.
Liczę, że gdzieś u góry w łańcuchu kierowniczym ktoś ma szerszą perspektywę i się zirytuje, a potem opieprzy jakiegoś "spryciarza" pracownika za bezczelne, niezgodne z prawem traktowanie klienta, który jasno deklarował swoje stanowisko podpierając się ustawodawstwem.
I jeszcze ten tekst pożegnalny -"nic nie stoi na przeszkodzie, by kupić u nas ponownie...". Doprawdy? Nic?

Tak mi się trochę nie śpieszy w sumie. Niech osoba decyzyjna zapomni o reklamacji, będzie niespodzianka. Ogarnąłem temat zegarka dla syna w innej firmie. A z takich wymiernych sukcesów to udało mi się kilka osób odwieść od zakupów w tym... X komie. Może nie jakiś tam wielkich ale jednak w tysiącach. Dopóki ludzie będą uszka po sobie składać i odpuszczać, dopóty takie bezczelne zachowania niedouków wbrew obowiązującemu prawu będą powszechne. Za wolno się zmienia świadomość skąd się pieniądze biorą na zapleczu i na koncie.

Cześć, zgodnie z przekazaną już wcześniej informacją, zwróciliśmy należności za produkt.